Udało mi się wyjąć alternator

Pod blokiem, leżąc na płasko, bez zdejmowania koła. Powodem uszkodzony regulator napięcia i pewnie też łożysko - w poniedziałek będe wiedział czy nadaje się do naprawy.
Zanim zamontuje nowy alternator robie jeszcze przegląd komory i pewnie wezmę się za czyszczenie przepustnicy, zadziwiła mnie nieco ta fiatowska obejma - nie wiem czym ją ścisnąć.
https://drive.google.com/file/d/1i5NOB881o00QB6xqaf-nIeqZeIzKF8581A/viewBędąc pod autem wymieniłem jeszcze filtr powietrza
https://drive.google.com/file/d/1p77wU9 ... _aeLw/view i zauważyłem jakieś pudło przyczepione do rury dolotu tak jak na zdjęciu
https://4.allegroimg.com/original/0c39a6/464751a641d6a168d863296eb6a4 co to jest?
Zastanawiam sie co jest powodem wycieków przy skrzyni biegów i ile mnie to będzie kosztować?
https://drive.google.com/file/d/1ZJMfZO ... SlEyQ/view od prawej strony jest sucho.
Generalnie jest trochę paprochów i zaniedbań po poprzednich właścicielach i stopniowo ogarniam kolejne tematy. Jak już wróci prąd to będę musiał w końcu wpiąć się w komputer i opanować spalanie, bo poniżej 8L/100km nie schodzi, a po mieście to spokojnie 10-11L i to przy łagodnym traktowaniu. Pierwsze podejrzenia to dolot i sonda/y lambda.