Blaviken pisze:No i wreszcie ktoś wpadł na pomysł żeby nie nazywać tego Syreną, Polonezem albo innym autem technicznie z lat pięćdziesiątych.
Nie nazwali tego w ten sposób bo sam "narodowy samochód elektryczny" jest na tyle nośnym tematem żeby zrobić szum i wyciągnąć trochę złotówek do własnej kieszeni.
W przypadku polonezów, syren i innych wizualizacji trzeba było uderzyć w ten sentyment żeby zdobyć rozgłos bo prasa chętnie pisała o powrocie legendy.
Ogólnie to nie wiem czy ktokolwiek wierzy, że coś z tego wyjdzie - mówią o produkcji za 4 lata a w tej chwili nie mają niczego poza jedną makietą, drugą makietą z funkcjonalnym wnętrzem i deklaracjami.
Nie muszę chyba mówić że proces wdrożenia do produkcji w wielkich koncernach potrafi trwać dłużej a tu mówimy o 4 latach gdzie nie ma wybranej platformy, nie ma żadnej fabryki generalnie nie ma nic i to wszystko trzeba w tym czasie zbudować - nie powiem ambitny projekt.
Chyba że cała ta Izera okaże się jakimś chińskim elektrykiem po gruntownym liftingu - wtedy tak, jakiś montaż w systemie SKD pewnie uda im się w te 4 lata zorganizować.